Ile pracy oszczędza nam sztuczna inteligencja? Czy AI jest już gotowe na szarego Kowalskiego?

Wprowadzenie

Sztuczna inteligencja (AI) wkracza do naszego życia w coraz większym stopniu. Dla jednych to rewolucyjne narzędzie ułatwiające codzienną pracę, dla innych wciąż zagadka. Czy AI jest już gotowe, by służyć przeciętnemu użytkownikowi? A może to my powinniśmy przygotować się na AI? Na te pytania starają się odpowiedzieć Marek Hucz i Konrad Szatkowski w swoim podcaście.

AI w codziennym życiu

Marek Hucz: "Ja na co dzień najczęściej używam ChatGPT, bo to bardzo przydatne narzędzie do burzy mózgów. Potrafi katalogować, porządkować, pomaga w analizie danych i wyszukiwaniu informacji. Jest świetnym partnerem do kreatywnego pisania."

Konrad Szatkowski: "Ja z kolei używam ChatGPT nie tylko do przetwarzania treści, ale także do zarządzania projektami. Wrzucam mu dokumenty, notatki ze spotkań i proszę o ich streszczenie czy ułożenie logicznych wniosków. To ogromna oszczędność czasu."

Nie tylko ChatGPT pomaga w codziennych zadaniach. Narzędzia takie jak Runway (generowanie wideo), Adobe Firefly (edycja graficzna) czy Max AI (automatyzacja odpowiedzi na wiadomości) to przykłady zastosowań AI, które mogą zrewolucjonizować pracę i komunikację.

Czy AI jest już gotowe na szarego Kowalskiego?

Czy przeciętny użytkownik, niezwiązany z technologią, jest gotowy na AI? Jak podkreślają prowadzeni, AI przechodzi przez klasyczny model dyfuzji innowacji Rogersa: od innowatorów, przez wczesnych naśladowców, aż do późnej większości i maruderów. W tej chwili AI jest w fazie wczesnej większości, co oznacza, że wiele osób już zaczyna go wykorzystywać, ale jeszcze nie stało się ono czymś oczywistym dla każdego.

Marek Hucz: "W moim odczuciu AI stanie się powszechne wtedy, gdy duzi dostawcy technologii, jak Google czy Microsoft, zaczną wbudowywać je w codzienne narzędzia. Wyobraź sobie, że w Windowsie masz wbudowaną AI, która automatycznie sortuje ci pliki i podsuwa najważniejsze dokumenty. To będzie moment, gdy szary Kowalski nawet nie zauważy, że używa AI."

Konrad Szatkowski: "Wszystko sprowadza się do wygody. Ludzie nie lubią się uczyć nowych rzeczy, więc AI musi być tak zaprojektowane, by było intuicyjne i niewidoczne. Tak jak teraz korzystamy z nawigacji w telefonie, nie zastanawiając się nad algorytmami, które za tym stoją."

Gdzie AI nie daje rady?

Mimo postępów, AI wciąż ma swoje ograniczenia. Przykładem są skomplikowane procesy decyzyjne, kreatywne pisanie czy niuanse interpretacyjne.

Marek Hucz: "Pracowałem z ChatGPT nad scenariuszem filmowym. Kiedy zacząłem wprowadzać zmiany w fabule, AI zaczęło się gubić, mieszać informacje i wprowadzać błędy. W takich przypadkach widać, że nie jest to jeszcze narzędzie doskonałe."

Konrad Szatkowski: "Próbowaliśmy w firmie wdrożyć chatbota, który na podstawie naszych analiz logistycznych doradzałby klientom. Niestety AI nie radzi sobie jeszcze dobrze z tak skomplikowanymi, wielowątkowymi danymi. Może robić raporty, ale nie podejmie za nas strategicznych decyzji."

Przyszłość AI

Jakie są prognozy na przyszłość? Według prowadzenia podcastu AI będzie się rozwijać w kilku kierunkach:

1. Głębsza integracja z codziennymi usługami – wyszukiwanie w Google, zarządzanie plikami, automatyzacja procesów w pracy.
2. Rozwój asystentów osobistych – AI, które nie tylko odpowiada na pytania, ale przewiduje nasze potrzeby.
3. Kreatywne narzędzia – bardziej zaawansowane AI do tworzenia treści, grafik, filmów.
4. Modyfikacja rynku pracy – AI będzie stopniowo przejmowało rutynowe zadania, a ludzie będą się skupiać na bardziej złożonych i twórczych zadaniach.

<rich-text-frame>Artykuły na bazie naszych Podcastów są generowane automatycznie. Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią w filmie powyżej.<rich-text-frame>

Podsumowanie

Sztuczna inteligencja to narzędzie, które już teraz oszczędza nam ogromną ilość czasu. Jednak nadal wymaga świadomego podejścia, by wykorzystywać jej potencjał w pełni. Szary Kowalski na razie może nie być gotowy na AI, ale AI z pewnością jest coraz bardziej gotowe na niego. W najbliższych latach może się okazać, że technologia stanie się tak naturalna i wszechobecna, że nawet nie zauważymy, że już jej używamy.

‍