Biznes
Wszystkie
Świat i ludzie

Wszystkie biznesy Dawida Myśliwca! Czy Naukowy Bełkot się opłaca? - niecodzienny wywiad

Dawid Myśliwiec – doktor chemii, autor poczwórnego bestselleru “Przepis na człowieka”, popularyzator nauki i prowadzący kanał „Uwaga! Naukowy Bełkot!”

Szatkowski & Hucz
Niecodzienny podcast

Wprowadzenie

Dawid Myśliwiec to nie tylko naukowiec, ale także przedsiębiorca, twórca internetowy, edukator i człowiek-instytucja. Jego kanał „Uwaga! Naukowy Bełkot” od ponad dekady popularyzuje naukę w atrakcyjnej formie. Ale co kryje się za sukcesem jednej z najbardziej zaufanych marek edukacyjnych w polskim internecie? Jakie źródła dochodu stoją za jego działalnością? W tym artykule – na bazie obszernej rozmowy z Markiem Huczem i Konradem Szatkowskim – przedstawiamy kulisy budowy marki, zarabiania na wiedzy oraz przepis na utrzymanie pasji i wiarygodności w świecie contentu.

Od chemii akademickiej do YouTube'a

Dawid z wykształcenia jest chemikiem. Jego droga na YouTube nie zaczęła się z pomysłem na biznes – wręcz przeciwnie, była odpowiedzią na wewnętrzną potrzebę dzielenia się wiedzą. Jak sam wspomina, wszystko zaczęło się jeszcze podczas doktoratu. Z kamerą w ręku i masą pomysłów na opowieści o nauce, rozpoczął coś, co dzisiaj można by nazwać ruchem edukacyjnym.

Na początku był jednym z wielu – dziś jest jednym z nielicznych, którzy utrzymali autentyczność przy jednoczesnym rozwoju marki. Jak sam mówi – to nie była szybka ścieżka. Budował swoją pozycję spokojnie, często ryzykując z tematami i formą. I choć początki nie przynosiły żadnych pieniędzy, z czasem zrodziła się koncepcja modelu opartego na wielu źródłach przychodów – ale zawsze z zachowaniem niezależności.

Jak zarabia Naukowy Bełkot?

Dawid nigdy nie był zainteresowany szybkim zarobkiem na zasięgach. Jego model zarabiania przypomina dobrze zdywersyfikowaną firmę edukacyjną.

YouTube i reklamy

YouTube jest tylko jednym z wielu źródeł dochodu. Przychody z reklam traktowane są jako dodatek, który pozwala pokryć część kosztów produkcji. To nie jest kanał, który ma generować setki tysięcy miesięcznie – to przestrzeń do budowania zaufania i społeczności.

Książki

Pisanie książek jest dla Dawida nie tylko formą zarobku, ale też ważnym elementem edukacyjnym. Książki tworzy w zgodzie ze swoją filozofią: zero pośpiechu, tylko to, co naprawdę ma wartość. Niektóre powstają we współpracy z wydawnictwem Altenberg, inne wydaje samodzielnie. Wszystkie jednak mają wspólny mianownik – rzetelność i przystępność.

<rich-text-frame>"Zarobki z książek i YouTube’a to jedno – to są te same pieniądze, one są potem inwestowane z powrotem w rozwój."<rich-text-frame>

Merch i produkty fizyczne

Dla wielu influencerów merch to tylko dodatkowy dochód. Dla Dawida to kolejny kanał komunikacji z widzami. Jego ubrania nie są masowe, produkowane są lokalnie i odzwierciedlają tematykę naukową kanału. Produkty takie jak karty tarota do odcinka o śmierci pokazują jego wyjątkowe podejście do form edukacyjnych.

Trasa wykładowa i wydarzenia na żywo

To jedno z nowszych, ale bardzo dynamicznych źródeł dochodu. Występy łączą stand-up, wykład i show – wszystko z narracją edukacyjną.

<rich-text-frame>"Sprzedaliśmy prawie 4000 biletów. Ludzie płacą, żeby spotkać się z nami i wychodzą zachwyceni."<rich-text-frame>

To pokazuje, że społeczność nie tylko słucha, ale chce być częścią tej historii na żywo.

Produkcje zewnętrzne i współprace

Najbardziej absurdalna – a jednocześnie najbardziej efektywna – współpraca? ZUS.

<rich-text-frame>"ZUS to była najlepsza współpraca. Szukali influencera, który opowie o tabelach umieralności. Film przeszedł, a ludzie myśleli, że to żart."<rich-text-frame>

Ten przykład najlepiej pokazuje, że edukacja może iść pod prąd – i działać.

Etyka współprac i niezależność

W świecie influencerów, gdzie każdy ruch da się spieniężyć, Dawid wyznacza granice. Odrzuca większość ofert – suplementy diety, alkohol, zakłady bukmacherskie nie mają u niego szans.

<rich-text-frame>"Bardzo dawno temu postanowiłem, że nie będę robił suplementów diety. Kiedyś proponowałem, że mogę je przeanalizować naukowo – pod warunkiem, że producent nie zobaczy filmu przed publikacją."<rich-text-frame>

To nie tylko deklaracja. To strategia oparta na wartościach. Dla niego wiarygodność to waluta cenniejsza niż jednorazowy przelew.

Proces tworzenia treści – jakość przede wszystkim

Widz ogląda 15-minutowy film. Ale za tym stoi praca kilku osób, setki godzin researchu, grafik, montaży, narracji. U Myśliwca obowiązuje zasada „czterech par oczu”. Film nie trafia do sieci, dopóki nie zostanie dokładnie sprawdzony na każdym etapie.

<rich-text-frame>"Nie chcę tylko rzucać faktami. Chcę, żeby była historia – nazwisko, kontekst, człowiek. To działa lepiej niż czysta wiedza."<rich-text-frame>

Dlatego filmy Naukowego Bełkotu to coś więcej niż edukacja – to mini dokumenty, często z własnoręcznie robioną scenografią i konceptem teatralnym. Pasja i jakość wyczuwalne są w każdej klatce.

YouTube jako marka edukacyjna

„Naukowy Bełkot” nie jest tylko kanałem – to marka. Twórca stał się instytucją, ale bez zadęcia. Mimo sukcesów, nagród i milionów wyświetleń, Dawid wciąż mówi „my” – bo za projektem stoi zespół.

Kanał to miejsce, gdzie można się pośmiać, zadumać i czegoś nauczyć – bez klikania w clickbaity i bez obawy o naciąganie faktów.

Produkcja filmów edukacyjnych a AI

Choć temat AI pojawił się w rozmowie, Dawid jasno zaznacza, że narzędzia technologiczne mogą wspierać proces tworzenia, ale nie zastąpią narracji, która ma duszę. Bo edukacja to nie tylko treść – to kontekst, emocje i zaufanie.

"AI może pisać treści, ale nie zrobi z tego przekonującej historii."

Wartości, które się opłacają

Myśliwiec jest przykładem, że można budować markę bez kompromisów. Jego model to nie tylko zarabianie – to inwestowanie w jakość i długowieczność.

<rich-text-frame>"Na każdą współpracę, która wychodzi, przypada między 8 a 15, które odrzucamy."<rich-text-frame>

To pokazuje, jak trudne – ale możliwe – jest budowanie uczciwego biznesu w świecie treści online.

Podsumowanie

Odpowiedź nie brzmi „tak” ani „nie”. Brzmi: „zależy”. Jeśli chcesz robić treści, które będą viralowe, które będą szybkie i tanie – to nie ta droga. Ale jeśli zależy ci na zaufaniu, na budowie czegoś trwałego i wartościowego – przykład Dawida Myśliwca pokazuje, że to się opłaca.

To nie tylko kanał – to opowieść. O nauce, o pasji, o wartościach. I o tym, że jakość, jeśli jest konsekwentna, zawsze się obroni.

<rich-text-frame>Artykuły na bazie naszych Podcastów są generowane automatycznie. Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią w filmie powyżej.<rich-text-frame>